Mbappe Rodzice Pochodzenie – Jest bohaterem Francji, dorastał w biednym getcie imigrantów. Przedmieścia Bondy – północno-wschodnia część Paryża. To tutaj od wschodu do nocy słychać typowe uderzenia piłki o ściany szarych kamienic. Okrzyki młodych zawodników ogłaszają zwycięstwo i początek nowej gry. Jednym z nich był kiedyś Kylian Mbappé, obecnie najpopularniejszy piłkarz-imigrant na świecie, który pomógł Francji odnieść zwycięstwo na mundialu w Rosji.
Gdy międzynarodowe media piszą o triumfie reprezentacji Francji, on przekazuje swoją opłatę i premię za zdobycie mistrzostwa świata na piłkarską edukację dzieci niepełnosprawnych. Kylian Mbappé został wybrany najlepszym młodym zawodnikiem mistrzostw świata w Rosji. Swoją mentalnością pomógł drużynie narodowej sięgnąć po złoto i zapisać się w historii futbolu.
Ale nie zawsze było tak pięknie, a opowieść o życiu Mbappe mogła być fascynującym materiałem do stworzenia książki. Kylian dorastał w najbiedniejszej dzielnicy Paryża – Bondy. Oficjalnie mówi się, że ma około 50 000 mieszkańców. Bondy jest częścią departamentu Seine-Saint-Denis. To tutaj rozpoczęły się trzytygodniowe niepokoje w 2005 roku, po tym jak dwóch nastoletnich piłkarzy pochodzenia imigranckiego zostało śmiertelnie porażonych prądem w Seine-Saint-Denis. Zyed Benna i Bouna Traoré byli po konkursie. Policjanci chcieli ich zatrzymać do kontroli. Chłopcy uciekli i ukryli się w podstacji elektrycznej. Zginęli na miejscu zdarzenia. To zdenerwowało imigrantów. Po zamieszkach we Francji powstał „nowy apartheid”, który izolował mieszkańców imigranckich przedmieść od innych regionów metropolitalnych.
Pomagali mu rodzice. Jednak ani te tragedie, ani powszechna bieda, ani dyskryminacja imigrantów nie zmieniły małego Mbappe, który od 5 roku życia marzył o zostaniu gwiazdą reprezentacji Francji. W dążeniu do tego celu wspierali go rodzice: ojciec Wilfried, Kameruńczyk, który był miejscowym piłkarzem i cenionym trenerem w Bondy, oraz matka Fayza, Algierka, była zawodowa piłkarka ręczna.
To dzięki nim i ich wsparciu Kylian nauczył się francuskiego hymnu i znaczenia poszanowania francuskiej flagi. Cała trójka świetnie wpisuje się w ruch nazwany banlieue, który dąży do zasypania przepaści między stolicą kraju a jego peryferiami. Dorastając, zawsze oferował wszystko dla społeczności. Bez niego może nie byłabym w tym miejscu, w którym teraz jestem. To wspaniale, że banlieue jest dziś doceniane, a nie zawstydzane. W tym mieście nie ma barier. Ale jest wiele talentów” – powiedział The Guardian Hakim Ziane, nauczyciel i pracownik młodzieżowy.
Dzięki zwycięstwu reprezentacji narodowej na mundialu w Rosji Francuzi zaczęli dostrzegać, że wśród imigrantów mieszkających na obrzeżach ich miast są bystrzy ludzie. Dowiedzieli się, że jest tam obietnica, dokładnie tak jak na przedmieściach São Paulo w Brazylii. W końcu nie tylko Mbappé pochodzi z takiego miejsca. Na przedmieściach francuskiego miasta dorastało również kilku znakomitych piłkarzy, takich jak N’Golo Kanté i Paul Pogba.
Duma rozlewająca się po kraju zmieniła coś w postrzeganiu Francuzów. Flagi narodowe powiewały we wszystkich zakamarkach Paryża. Najprawdopodobniej w Bondy. Różnice etniczne między poszczególnymi dzielnicami miasta czy obszarami kraju nie mają już znaczenia. Wszyscy są dumni ze swojego zespołu, który de facto w większości składa się z imigrantów pochodzenia arabskiego lub afrykańskiego.
Musi być porządek, a polityka nie pomogła w integracji kraju. Tradycyjnie na reprezentację narodową wywierano presję, aby była zrównoważona pod względem różnic etnicznych w kraju. A trudności w kraju na tle rasowym lub narodowym narastały. Tożsamość narodowa, która miała łączyć członków kadry narodowej, została zakwestionowana przez włączenie do niej muzułmańskich i czarnoskórych zawodników.
W 2011 roku pojawiły się nawet doniesienia, że francuscy działacze piłkarscy starali się ograniczyć udział „kolorowych” zawodników w reprezentacji kraju i uczynić drużynę bardziej „białą”. Na szczęście nadeszła era Didiera Deschampsa, który stawiał na młodych zawodników z imigranckich domów. Kilka z nich wywodzi się z paryskiego banlieue. Wśród nich był Mbappe. Ale to lukier na torcie dla 19-latka, który rozpoczął profesjonalną karierę w AS Monaco 2 grudnia 2015 roku, zastępując Fábio Coentrão w 88. minucie remisu 1:1 z Caen. Zaledwie dwa miesiące później strzelił swojego pierwszego gola dla klubu. W reprezentacji zadebiutował 25 marca 2017 roku w wygranym 3:1 meczu z Luksemburgiem.
Sport często okazuje się szansą na sukces dla młodzieży z rodzin należących do mniejszości kulturowych oraz szansą na pokonanie barier społecznych i dyskryminacji. W futbolu nie ma miejsca na podziały ze względu na pochodzenie czy kolor skóry, liczy się drużyna. Wielcy piłkarze też mogą być wzorem dla młodych ludzi – tłumaczy w rozmowie z naTemat.
Te migracje są wpisane w historię futbolu. W latach 50. wielką gwiazdą reprezentacji Francji był zmarły w ubiegłym roku Rajmund Kopa, czyli urodzony w rodzinie polskich emigrantów Rajmund Kopaczewski. Innym przykładem jest urodzony w Mozambiku Euzebio, który gra w Portugalii, czy „Polak” Emanuel Olisadebe.
„Różnorodność od dawna jest ważną cechą francuskiego futbolu i nie tylko. Oczywiście o narodowości w cywilizowanej kulturze decyduje świadomość i obywatelstwo, a nie krew czy „rasa”. Jednak różnorodność jest dość typowa dla większości Francuzów. Rozumie się, że sama piłka nożna nie rozwiąże wszystkich problemów społecznych, wykluczenia społecznego czy przemocy, ale może przyczynić się do budowy lepszego społeczeństwa. Dotyczy to nie tylko Francji – podsumował Pankowski.