Krzysztof Kopczyk Nie Żyje – W odcinku 213 zgłasza się do centrali. Krzysztof zostanie sparowany na stałe z Aleksandrą Latoszek, ponieważ Ola potrzebowała nowego współpracownika po samodzielnym sparowaniu pod koniec poprzedniego sezonu.Początkowo Latoszek wzięła Kopczyka za żebraka, ale kiedy poznała prawdę, przestraszyła się jeszcze bardziej. Już pierwszego dnia wspólnej pracy różnice między nimi stały się jasne, gdy zajęli się sprawą porwania 5-letniego dziecka. Kopiec miał bardzo określone wymiary.
Zdradził to jego wygląd zewnętrzny, zardzewiały samochód i, co najważniejsze, jego maniery. Ola była zirytowana, że Kopczyk zniknął bez słowa przez całe śledztwo. Latoszek dowiaduje się od Bolka w tym samym odcinku, że Kopczyk pracował w wydziale śledczym na komisariacie, kiedy Kowalski zaczął tam pracować, ale został zdegradowany na kilka lat do archiwum po popełnieniu błędu w sprawie. Mimo problemów z komunikacją Krzysiek i Ola udaje się dotrzeć do sedna sprawy.
5-latka została porwana z placu zabaw przez starszego, rzekomo nieżyjącego rodzeństwa. Jej zachowanie miało tragiczny powód: gdy ofiara miała 15 lat, jej ojciec po raz pierwszy wykorzystał ją seksualnie. Facet zrobił to jeszcze kilka razy. Ponieważ jej matka była zawsze zbyt zajęta, by jej pomóc, dziewczynka uciekła i szybko wpadła w złe towarzystwo, gdzie eksperymentowała z narkotykami i sypiała z każdym, na kogo wpadła.
Odmawia zmiany swojego trybu życia, mimo że powoduje to jej problemy zdrowotne; na przykład nie odżywia się zdrowo i zajmuje chatę w ogródku działkowym. Został zastrzelony, a później zmarł.
Myślała jednak, że ojciec skrzywdzi teraz młodszą córkę, więc wzięła ją jako zakładniczkę. Młoda, zaledwie pięcioletnia dziewczynka została wcześniej zaatakowana przez mężczyznę. Mimo że został zatrzymany w klinice, to nie był koniec historii. Kopczyk postanowił przeprowadzić śledztwo, aby dowiedzieć się, kto został pochowany na spalonej parceli. Z jego informacji wynika, że dziewczyna, którą ostatnio widziano w pociągu jadącym do Wrocławia, zaginęła.
Postanawia zrujnować reputację Oli po tym, jak dowiedział się o jej romansie z księdzem Adamem. Osiąga ten cel, nagrywając potajemnie jedną z rozmów Oli z Adamem, a następnie omawia ją z policją. Latoszek zaczyna oskarżać Bolka o rozpowszechnianie fałszywych opowieści na jej temat po tym, jak w śmietniku komputera Kopczyka znajduje taśmę z ich dwojgiem. Chwilę później Ola konfrontuje się z Krzysztofem na komisariacie. Ola uderza Kopczyka, gdy ten znowu wyśmiewa się z jej życia osobistego. Po pewnym czasie Ola nadal nie wróciła do biura, aby dogonić Adama. Więc teraz Kopczyk będzie pracował z konstablem Wojtałą.
Ola planuje uporządkować swoje życie po powrocie do Wrocławia. Robi to, niszcząc dobytek Adama w ognisku pośrodku niczego. Niestety. Zauważa ją dwóch strażników miejskich, a funkcjonariusz wypisuje jej mandat. Kiedy Ola zwierza się Kopczykowi, ten zapewnia ją, że nic nie jest pewne z powodu jego powiązań ze strażą miejską. Po długim dniu pracy Krzysztof i Ola piją razem piwo. Tuż przed opuszczeniem stacji dzwoni i umawia się na spotkanie przy lokalnym wodopoju.
odwiedza pub w oczekiwaniu na przybycie Kopczyka. Jak można się było spodziewać, Christopher był nieobecny. Zamiast policjanta, wpada na jednego z funkcjonariuszy ochrony, który wydał cytat. Winicjusz, mówi mężczyzna, czekając na tatę. Nikt nie wie, że Krzysztof zaaranżował między nimi spotkanie. Następnie Kopczyk mówi Oli, że zaspał i spadł mu cukier, tłumacząc, dlaczego nie dał rady. W 255 odcinku Ola jest wdzięczna Kopczykowi, że dojechał tak daleko, by odebrać ją w drodze do pracy, a ona planuje dać mu coś w zamian.
Oficer sugeruje, że pójdzie po niego teraz. Bezskutecznie, Christopher mówi nie. Pączki nawet mu nie smakują i nie ulega pokusie. Zaprzeczenie Krzysztofa wynika z tego, że wstydzi się zaprosić kogokolwiek do swojego podupadłego domku. W tym samym odcinku nieoczekiwanie odwiedza go Winicjusz. Widzowie szybko orientują się, że Winicjusz jest tak naprawdę synem Krzysztofa. Kopczyk jest zły na syna, bo nie złożył oświadczenia.
Winicjusz zapewnia, że nawet gdyby ogłosił, nie zastałby ojca w domu. Na zakończenie Krzysztof proponuje wspólne picie z synem. Ola i Winicjusz odkrywają oszustwo Krzysztofa w odcinku 258. Chcąc go ułagodzić, namawiają Bolka do przerobienia strony z wynikami loterii w taki sposób, by Kopczyk dał się oszukać, myśląc, że wygrał milion dolarów.
W wyniku przeglądania wyników w Internecie Krzysztof jest przekonany do odejścia z pracy na komisariacie i zameldowania się w luksusowym hotelu we Wrocławiu, co sygnalizuje powodzenie planu. Kopczyk nie wierzy Oli, gdy próbuje mu powiedzieć, że Krzysztof dał się nabrać na żart, gdy dowiaduje się, na co sobie pozwala. Kiedy Krzysztof chce zobaczyć wyniki loterii dla personelu hotelu, poznaje straszną prawdę. Niestety nie został milionerem i teraz jest winien hotel.