Robert Gawliński 2022 – Muzyk rockowy, wokalista i frontman Wilków Robert Gawliski. Grupa rozpoczęła działalność w latach 90. Wilki, jego pierwszy album, od razu stał się hitem i wkrótce po wydaniu uzyskał status platyny. Jak na debiut, odniósł ogromny sukces. W 2022 roku Gawliski obchodził 30-lecie istnienia zespołu. Z tej wyjątkowej okazji, 23 września świat po raz pierwszy usłyszał „Wszyscy śnią o miłości”, najnowszy album zespołu Dream About Love.
Niekonwencjonalne narodziny albumu Gawliski wyjaśnił na antenie “Dzie Dobry TVN”. Mężczyzna pojawił się w studiu ze swoją rodziną, w tym żoną i dwoma małymi chłopcami o imieniu Emanuel i Benjamin. Obaj bliźniacy grają w zespole i towarzyszą tacie w jego trasach koncertowych. Beniamin jest multiinstrumentalistą (gitara, instrumenty klawiszowe), a Emanuel basistą. Gawliński przyznał, że jest dość wymagający w stosunku do swoich synów i rozdziela role rodzica i lidera zespołu.
Prawdę mówiąc, upomina ich. Kiedy w 1992 roku ukazała się pierwsza płyta zespołu Wilki, od razu stała się hitem. Myślenie, że kultowe klasyki „Son of the Blue Sky”, „Aboriginal” i „Eli Lama Sabachtani” powstały trzydzieści lat temu, jest zdumiewające. Ze względu na znaczenie rocznicy, członkowie zespołu chcieli zrobić coś wyjątkowego, aby rozpocząć nadchodzący rok twórczych przedsięwzięć. Najnowszy singiel zespołu, „Divided World”, został napisany i zaśpiewany przez syna Roberta Gawliskiego, Benjamina.
Trzeba przyznać, że w ciągu ostatnich kilku lat grupa bardzo się zmieniła. Nareszcie do organizacji dołączyli synowie lidera, a menadżerem została jego własna mama Monika Gawliska. Ze względu na więzi rodzinne są w stanie stworzyć przyjemne środowisko pracy, co pomogło im osiągnąć niezwykłe sukcesy jako muzycy.Jak komentuje Robert Gawliski w Dzien Dobry Wakacje, pseudonim zespołu odzwierciedla zamysł, by funkcjonowali jako jednostka, rodzina, a więc stado.
Jubileuszowy rok zespołu Wilki to nie tylko sesje nagraniowe nowej płyty, ale także szereg występów na żywo. Wykonawcy Top of the Top Sopot Festival 2022 już wkrótce zagoszczą na scenie trójmiejskiego amfiteatru, by zaprezentować festiwalowiczom swoje wyjątkowe umiejętności. Kultowy zespół da koncert 16 sierpnia 2022 roku pod hashtagiem #YOU ARE THE CHAMPIONS. Opera Leśna to jedno z moich ulubionych miejsc na świecie.
Region jako całość ma mistyczną jakość. Gdańsk i Sopot to zaczarowane miejsca. Gdynia, jedno z najciekawszych i najpiękniejszych miast w Polsce, przeżywa obecnie dynamiczny rozwój. Dla mnie granie w Operze Leśnej nie różni się niczym od innych spektakli w tej okolicy, więc bądźcie pewni, że Robert Gawliski będzie równie entuzjastycznie nastawiony do każdego innego przedstawienia, które przywieziecie w te okolice.Player.pl ma wszystkie odcinki Dnia Dobry Wakacje i Dzień Dobry TVN.
Jesteśmy blogiem poświęconym kobietom i piszemy artykuły o dobrym życiu. Nie zapomina się jednak o sytuacji na Ukrainie. Czy chcesz podać pomocną dłoń? Zastanów się nad swoimi umiejętnościami. Niedawno Robert Gawlinski podzielił się informacją, że został powołany przez kierownictwo w zamian za Bryana Adamsa. Słynny artysta rockowy chciał nagrać cover „Urke” Wilkowa, ale Adams nalegał, aby napisał nowy tekst i został uznany za współautora, zanim nagra swoją wersję. Jak można się było spodziewać, Gawliński odrzucił ofertę.
Robert Gawliski był pytany przez Katarzynę Turowicz z Teraz Rocka, czy żałuje odrzucenia oferty, która pozwoliłaby mu kupić drugi dom. Cytat Gawlińskiego nie mam wyrzutów sumienia. Niewykluczone, że mieszkań starczyłoby na zamieszkanie całego klanu. Być może, ale ważne jest również, aby zachować poczucie dumy i godności w miarę starzenia się. Kiedy mężczyzna patrzy na siebie w lustrze i myśli: „Chyba nie jestem złym facetem” śmiech.
„Everybody Dreams of Love” to nowy album The Wolves. Aby zobaczyć cały wywiad z Robertem i Beniaminem Gawliskimi, pobierzcie egzemplarz aktualnego numeru magazynu „T eraz Rock”, który jest ostatnim numerem miesiąca i wkrótce zniknie z kiosków. W rozmowie z portalem „NaTemat” artysta z Wilkowa opowiedział o swoim wychowaniu, dalszych muzycznych poczynaniach i poglądach politycznych. Za ograniczanie praw kobiet w naszym kraju Robert Gawliski jest dość zły na partię rządzącą:
Szlag mnie trafia, gdy myślę o PiS i całej prawicowej ekipie i ich ideologii. Wykluczmy możliwość, że jakikolwiek archaiczny system wierzeń zabrania kobietom prowadzenia życia, które wybiorą jako pierwszy krok. Nie są własnością mężczyzn i nie znajdują się w klasztorze.Jeśli chodzi o polityków PiS-u, muzyk nie pozostawił ich bez suchej nitki.
Istnieje wiele wymiarów moralności, ale decydowanie za kobietę, czy ma prawo do aborcji, jest już niegrzeczne. Nieuprzejmość na twarzy. To jest zachowanie barbarzyńskiego dzikusa, który nigdy w życiu nie widział polityka ani profesora. Szczerze mówiąc, co ich obchodzi, czy W
