Robert Gawliński Monika Gawlińska – Od ich pierwszego spotkania minęło prawie czterdzieści lat. Obaj utalentowani muzycy on jako gwiazda rocka i ona jako poeta/autor tekstów tworzyli świetną parę. Robert i Monika Gawliscy byli razem na dobre i na złe, a teraz mogą pochwalić się jednym z najdłuższych staży w polskiej branży rozrywkowej. Mają dwóch synów, Emmanuela i Beniamina i są nierozłączni. Piosenkarz i autor tekstów ma wizję tunelową; jego dziewczyna nie przestaje mówić, że nie wyobraża sobie przyszłości bez niego. Żona wokalisty zespołu Wilki mówi:
Wystarczy się po prostu kochać”. Z wielką przyjemnością przypominamy, z okazji urodzin muzyka, niezwykłą podróż, jaką odbył w poszukiwaniu miłości i spełnienia w życiu… w rytmie rock’n’rolla! Kiedy oboje byli w liceum, ich ścieżki w końcu się skrzyżowały. Miała zaledwie 17 lat, kiedy po raz pierwszy zakochała się w jego muzyce. Była wtedy w drugiej klasie liceum. Dostałem D+ na egzaminie komisyjnym z fizyki. Powtórzenie.
Rodzice dali mi szlaban z udziału w festiwalu w Jarocinie. Podczas słuchania audycji w Radiu Trójka przywitał mnie głos, który mnie urzekł i muzyka, jakiej nigdy wcześniej nie słyszałem w Polsce. Mimo że nie znałem tej piosenki ani jej wykonawcy, posłuchałem. Przyjaciel zabrał mnie na koncert do parku pod koniec lata. Kiedy przechodziłem obok mężczyzny przy wejściu, poczułem iskrę, która przyprawiła mnie o mdłości. Potem ten sam facet wszedł na scenę i zaśpiewał piosenkę, którą słyszałem wcześniej w radiu. W rozmowie z Agnieszką Nabrdalik do książki Monika Gawliska powiedziała: “Musiałam go poznać”. Wszystko zależy dziś od ciebie.
Para gwiazd rocka tak zakochanych, że są gotowi umrzeć za siebie. Historia miłosna Roberta i Moniki Gawlińskich. Dziś urodziny obchodzi wokalista zespołu Wilki.
Rzucił jej spojrzenie, po czym zapytał, czy chce przyjść na próbę generalną. Potem był kolejny, a potem jeszcze jeden. Po treningu zabierał ją do domu, a potem szedł na after-show. Zakładała, że byli przyjaciółmi i że jego zachowanie było tylko przejawem przyjaźni. Kiedy Robert wyruszył w trasę, zwolniłem go. Minęły dwa tygodnie, zanim znów się odezwaliśmy. Miałem wrażenie, że już nie wróci. W jednej chwili zadzwonił dzwonek do drzwi. Kiedy go złamałem, to był wyraźnie on.
“Cześć. Zakochany znalazłem się”. Przechodzi mi przez głowę myśl: „OK, teraz rozumiem. Jak w „w kim?” Żona Roberta Gawlińskiego ma do niego zaufanie, mówiąc mu: „Dobrze w tobie”. Teraz przyznaje publicznie, że uważa, że mieli być razem: „To niesamowite, ale praktycznie zawsze się dotykaliśmy, ale nigdy się nie spotykaliśmy, zaczynając, gdy mieliśmy zaledwie 12 lat. „Do dnia, w którym wpadliśmy na siebie pod drzwiami Stodoły” – przyznała w wywiadzie dla VIVA! z 2003 roku.
Mówi, że z dnia na dzień przeszła od bycia smutną do najszczęśliwszej dziewczyny na świecie. Odkrycie przez Monikę, że Robert miał raka przysadki na kilka dni przed ślubem w 1987 roku, uniemożliwiło ich miłość. „Robert wymaga operacji i jeszcze trochę zostanie w szpitalu, powtarzałem sobie w kółko. Nie było żadnych negatywnych emocji, nie było też poczucia beznadziejności. w wywiadzie dla VIVA! w 2003 roku skomentowała: „Wolę zrobić objazd przez Warszawę, niż jechać tamtędy”.
Żadne z nich nie brało pod uwagę możliwości, że nie przejdą przez operację żywi: „Głęboko myślałam, że skoro tak bardzo się kochamy, to po prostu damy radę. Bo nie ma powodu, żeby tak się rozstawać zaraz po tym” zaczęliśmy wspólną drogę. Szczerze mówiąc, nawet o tym nie pomyślałem “Przerwała milczenie podczas wywiadu z Agnieszką Nabrdalik. Cały czas planowała zająć się sprawami biznesowymi Roberta.
Awansowała po szczeblach kariery, by w ten sposób zostać managerem zespołu Wilki. Wielkie występy, owocne znajomości, dziesiątki tysięcy obserwujących… Członkowie zespołu wpadli w pułapkę sławy już po pierwszych latach kariery. W końcu Robert Gawliński przerwał występy zespołu, by zwolnić tempo i zdystansować się od szalonej sceny imprezowej. “Wilki były na szczycie świata. Wszystkie zaangażowane strony były zachwycone tym wynikiem.
Ani jeden członek grupy nie uważał się za pobożnego chrześcijanina. Bałam się, że może się uzależnić od alkoholu. Żona piosenkarza, Monika Gawliska, ujawniła w jednym z odcinków „Attention, Backstage of Fame”, że „bardzo się o niego martwiła” w czasie, gdy Robert tymczasowo wstrzymał pracę zespołu. Ich małżeństwo przetrwało wiele trudnych chwil. Jest wiele sprzeczek. między nimi i wydaje się, że są o siebie nieustannie zazdrośni.
Od razu zorientowali się, jak być stałymi towarzyszami: „Z nas dwojga jedno zdecydowanie może się poddać. Możemy jednak omówić te ustępstwa i listy handlowe rzeczy, które każdy z nas może zrobić, aby poprawić nasze relacje z partnerami. „Jeśli nie ma miłości, wszystko może być tego warte” – powiedziała Monika Gawliska w 2008 roku.„Miłość taka gen