Tom Grabowski Żona – W drugim sezonie “40 na 20” gospodarzem willi był Tomek Grabowski. Amira, oszałamiająca piękność, w której zakochał się od pierwszego wejrzenia, towarzyszyła mu w drodze powrotnej do Polski. Próby Toma z młodszą kobietą zakończyły się źle i wrócił do bycia singlem. Zapytany przez nas samych, czy jest ktoś, kto zajmuje szczególne miejsce w jego sercu, zawsze odpowiadał szczerze. W rozmowie z cozatydzien.tvn.pl przed premierą „40 vs. 20” Tomek Grabowski wyraził przekonanie, że drugi sezon będzie miło wspominany przez widzów. Rzeczywiście, miał rację.
Najnowsza wersja przeszła istotne zmiany. Zawsze o niego walczyły kobiety. Nie oszczędzono gorących wymian i szerokiej gamy uczuć. Między Tomkiem Grabowskim i Amirą rozwinęła się relacja. Mężczyzna przywiózł dziewczynę do swojego krakowskiego domu i przedstawił ją swojej córce. Ten mężczyzna przyznał, że ich związek zakończył się bez konkretnego powodu i że prowadzili zupełnie normalne życie.
Tom przyznał, że może nie być jeszcze wystarczająco dojrzały do długotrwałego związku. Ale podkreślił, że jego prawdziwą miłością była Amir. Kalina Szymankiewicz z cozatydzien.tvn.pl zapytała go, czy odkrył miłość, a on odpowiedział: „Oczywiście, że udało mi się znaleźć miłość, bo miłością była Amira”. W wywiadzie Tom powiedział nam, czy utrzymuje kontakt z Amello. Dziewczyna wyznała swoje uczucia do Toma w programie i zaszokowała wszystkich, pozostając w rywalizacji o niego do samego końca.
Relacja Toma Grabowskiego z Amirą rozwijała się. Zaprosił młodą damę do swojego krakowskiego mieszkania, żeby mogła zobaczyć się z jego córką. Według wyznania mężczyzny, oboje prowadzili zupełnie typowy tryb życia i nie było żadnego szczególnie ważnego powodu ich rozstania. Tom zasugerował, że nie jest jeszcze gotowy na długoterminową współpracę. Ale podkreślił, że jego prawdziwą miłością była Amir. Kalina Szymankiewicz z cozatydzien.tvn.pl zapytała go, czy odkrył miłość, a on odpowiedział: „Oczywiście, że udało mi się znaleźć miłość, bo miłością była Amira”.
Tom ujawnił, że pomimo tego, że Amello zajął drugie miejsce za Amirą w mistrzostwach, ta dwójka jest teraz tylko przyjaciółmi. Amello popełnił błąd, ponieważ przez chwilę wziąłem ją za sprawcę, ale jest wspaniałą przyjaciółką i darzymy ją głębokim i trwałym uczuciem nawzajem. Zobowiązuję się dotrzymać słowa i towarzyszyć jej w Kenii zgodnie z planem. Niestety, nasze najlepsze pomysły nigdy się nie zmaterializowały. My, podobnie jak reszta globu, bacznie obserwujemy sytuację na Ukrainie.
Rozrywka, kultura i sztuka są głównymi tematami artykułów publikowanych na cozatydzien.tvn.pl, ale redaktorzy nie mogą też nie komentować wydarzeń w sąsiednim kraju. W związku z tym w artykule omówimy pomoc Polski dla narodu ukraińskiego. Tom Grabowski wybrał Amirę do reprezentowania swojej drużyny w meczu o mistrzostwo „40 vs. 20”. Spędzili niezapomniany miesiąc miodowy na Krecie, zanim rozpoczęli nowe wspólne życie w Polsce. Tom otworzył się na cozatydzien.tvn.pl o tym, co czuje do Amiry i co tak naprawdę zaszło w ich związku.
Z początku wydawało się, że to typowa komedia romantyczna. Staramy się przywrócić ją do szczytowych momentów jej życia. Inspirujące uczucia, których nie było od dawna, „40 vs 20” właśnie to zrobiły. Połączenie dwóch mężczyzn spragnionych miłości z grupą oszałamiających kobiet stwarza potencjalnie niestabilną sytuację. Na tym zakończył się drugi rok tego szczególnego formatu. Tomek bardzo długo zmagał się z wyborem między kobietą, która przyciągnęła jego uwagę, a tą, której powinien ofiarować swoje serce. Do samego końca Magda, Monika i Kasia walczyły o to, kto zdobędzie serce Juniora.
Ale w końcu udało mu się odłożyć na bok swoje zastrzeżenia i zdecydować się na Kasię. Co się z nimi później stało? 40 vs. 20 Katarzyna Kilanowska: Uważam, że Tomek jest bardziej dorosły w serialu niż Tom. Szybko zdałem sobie sprawę, że Tom nie był odpowiednim facetem dla mnie. Głównym powodem, dla którego początkowo odrzuciłam Tomka, było to, że nigdy nie spotykałam się z kimś w moim wieku i wolałam być z kimś starszym. Potem niespodziewanie zaczął do mnie podchodzić. Szukałam kogoś z empatią po moim ostatnim rozstaniu i znalazłam ją w Tomku.
Podobało mi się, że angażował się w rozmowę i potrafił postawić się w sytuacji innych ludzi. Jednego dnia rozmawiał ze mną, a następnego mnie ignorował, a ja nie miałam pojęcia, dlaczego. Wcześniej kazał mi myśleć, że jest w tym trochę prawdy. Wtedy wszystko zaczęło się zmieniać. Zamiast szukać innych ludzi, zainteresował się Magdą i Moniką. Ale ciągle myślałem o tym, jak bardzo był empatyczny i ostatecznie zdecydowałem się mu zaufać. Doszedłem do wniosku, że tak, jak jest, tak będzie. Wyciągnął rękę i szybko mnie uścisnął, aby zapewnić mnie, że wszystko będzie dobrze po tym wszystkim, co się wydarzyło.
Szczerze mówiąc, byłem zakłopotany i martwiłem się, że nie dam rady dojść z nim do finału, ponieważ przestaliśmy ze sobą rozmawiać w zeszłym tygodniu. Dlatego nie byłem do końca przekonany. Po krótkiej dyskusji doszliśmy do wniosku, że powinniśmy wyjść i zbadać, jak nasz związek poradziłby sobie w prawdziwym świecie. Tomek i Amira gościli nas przez tydzień na Krecie. Decyzję o zamieszkaniu razem podjęliśmy szybko. Dzieliliśmy mieszkanie przez około dwa miesiące.
Ostatecznie zdecydowałem się spędzić rok w Hiszpanii, ponieważ zdałem sobie sprawę, że mój były i ja jesteśmy całkowicie niekompatybilni i mamy przeciwne światopoglądy. Kiedy zerwaliśmy, nie było kłótni. Naszfirmy są partnerami od czterech lat i cały czas się znamy. Moja firma i ja złożyliśmy mu kiedyś wizytę w Holandii.
Coś się stało, zaczęliśmy rozmawiać i nagle między nami pojawiły się płomienie. Był tam przede mną od dłuższego czasu, ale po prostu mnie to nie obchodziło. Nagle zacząłem się zastanawiać, jak to przegapiłem. Podobnie mógłby mnie bronić w bitwie. Twierdził, że wcześniej odwiedził Polskę z zamiarem założenia tam firmy, ale powstrzymał się wówczas od podjęcia jakichkolwiek działań, ponieważ byłem zaangażowany w związek.