Tomasz Wołek Dzieci – O śmierci wybitnego pisarza i felietonisty media poinformowały w środę, 21 września. Zmarł Tomasz Wolek, który miał 74 lata. W rozmowie z TOK FM bliscy zmarłego potwierdzili wiadomość o jego śmierci. Tomasz Woek zyskał szerokie uznanie w rolach pisarza, publicysty i eksperta sportowego. Rzeczpospolita, Gazeta Wyborcza, Polityka to tylko niektóre z publikacji, do których się przyczynił. Oprócz powieści o tematyce katolickiej zebrał artykuły w książkę zatytułowaną
Historia prowokacji”. Aby edukować społeczeństwo, prowadził program dziennikarski „Pozytywne plusy, negatywne plusy” w sieci telewizyjnej Tele 5. W 2011 roku Tomasz Woek otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Nagrodę Kisiela otrzymał już w 1997 roku. Od 19 lat Tomasz Woek pojawia się jako piątkowy poranny gość Jacka Akowskiego w Radiu TOK FM. Wiadomość o śmierci Tomasza Woka wprawiła w osłupienie przedstawicieli mediów.
Internetowe hołdy złożone przez pogrążonych w żałobie przyjaciół, współpracowników i znajomych zalały internet po ogłoszeniu śmierci tej osoby. Ci, którzy byli z nim blisko, wspominają, że miał głęboką pasję do piłki nożnej. Niektóre z jego ulubionych drużyn pochodziły z krajów Ameryki Południowej. Koledzy dziennikarza są rozczarowani, że nie będzie mógł pojechać do Kataru na mundial. „Tomasz Wóek niestety nie żyje.
Kiedy wiadomość przychodzi na ostatnią chwilę, nikt nie jest na nią gotowy. Dziękuję za piękne teksty dziennikarskie, które stworzyłeś, wnikliwe komentarze radiowe, a przede wszystkim entuzjazm, z jakim rozmawiałeś o polityce, a przede wszystkim o piłce nożnej, Tomku” polskiego polityka Krzysztofa Kwiatkowskiego. Tomku, byłeś wspaniałym przyjacielem, który okazał się godny zaufania nawet pod presją. Proszę przyjąć moją wdzięczność za ostatnie dwie dekady piątkowych poranków spędzonych na rozmowach o polskiej polityce, piłce nożnej i kulturze.
Moje kondolencje dla rodziny i spoczywaj w pokoju, przyjacielu” – napisał w tej sprawie na Twitterze Tomasz Lis. Tomek, żegnaj! Ogłoszono, że Tomasz Woek nie żyje. Oszacowano, że miał wtedy 74 lata. Pracował jako dziennikarz i publicysta, zanim zaczął działać w polskiej opozycji demokratycznej. Guru piłki nożnej, zwłaszcza południowoamerykańskiej. Słynące z żywiołowości, jego wypowiedzi weszły do folkloru. Oficjalny reprezentant Lechii Gdańsk. Jego zaangażowanie w opozycję rozpoczęła się od Młodej Polski. w 1979.
W wyniku działalności opozycyjnej został zwolniony z TVP. Pod różnymi pseudonimami, w tym „Józef Wierny”, publikował w prasie podziemnej. W 1990 awansował na stanowisko zastępcy redaktora naczelnego naczelny „ycia Warszawy” i zatrudnił mnie do pracy w redakcji pisma. Mam wobec Ciebie wielki dług wdzięczności, Tomku. Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia z powodu utraty bliskiej osoby „Publicysta i pisarz Piotra r Adamowicz napisał ww. Słuchacze i sympatycy Tomasza Woka również przesłali poruszające wiadomości pożegnalne muzykowi.
Nawiasem mówiąc, redaktor był fantastyczny. Pan Tomasz ma zrównoważoną głowę i dużo mądrości do podzielenia się; miło było słuchać i czytać jego myśli. Wiedzę i entuzjazm można znaleźć w opowieściach o futbolu południowoamerykańskim, co czyni je mile widzianym wkładem w całość. Przyszedł na świat w Gdańsku w 1947 roku. Na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego ukończył historię i uzyskał dyplom. Choć w okresie PRL-u studiował na uniwersytecie, był działaczem opozycji, biorąc udział w marszach studenckich podczas wydarzeń marcowych 1968 roku.
Na początku swojej kariery pracował jako dziennikarz TVP i „Pika Nona”, specjalizujących się w relacjach sportowych. Nadzorował zarówno wieczorne „ycie Warszawy”, jak i poranne „ycie” jako ich redaktor naczelny. Jego teksty ukazywały się w polskich gazetach „Polityka”, „Gazeta Wyborcza” i „Rzeczpospolita”. W 2005 roku awansował na szefa redakcji dziennikarskiej w Tele 5, gdzie prowadził także bieżące wydarzenia w programie Plusy Pozytywy, Plusy Negatywy.
W szczególności był autorytetem w futbolu południowoamerykańskim. Wypowiadał się na temat meczów TVP. Oprócz słynnego „Alfabetu Kisiela”, którego współautorem był Stefan Kisielewski, pisał także prace zarówno o piłce nożnej, jak i katolicyzmie. Jego felieton „Historia pewnej prowokacji” został zebrany w książkę i wydany w czerwcu 2020. Od 1997 jest laureatem Nagrody Kisiela. W 2011 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Maciej towski, zastępca Tomasza Woka w fikcyjnym “Życiu” z kropką, poznał go w 1987 roku na jednym z fikcyjnych zlotów “Rodziny Dziekania”. Woek był członkiem Ruchu Młodej Polski Aleksandra Halla i przejechał całą drogę z Gdańska do Warszawy, a towski był członkiem Klubu Chrześcijańsko-Demokratycznego. – Podobnie jak ja, Tomek był pod silnym wpływem swojego antykomunizmu. Zarówno Solidarność m.